footer logo

Wybierasz? Więc walcz.

  • Home
  • Download
  • Premium Version
  • Custom Theme
  • Contact
    • download templates
    • Link 2
    • Link 3
Home Archive for czerwca 2015
Witajcie w grubaskowym świecie! :D 
Dzisiaj przychodzę do Was z pomysłem treningu brzucha. To raczje jest takie 30dniowe wyzwanie, które sama mam zacząć od jutra! Nowy miesiąc, nowe siły, nowe plany, nowe wyzwania! Może dołączycie do mnie? :)
Poniżej znajdziecie ćwiczenia z których składa się każda seria.
Zestaw składa się z ośmiu ćwiczeń. Każda seria to 20 razy każde ćwiczenie.
jako, że wyzwanie jest 30dniowe to dzielimy je na 3 cykle - cobyśmy dali radę! :)
1cykl: 1.-10.07, 2 serie (czyli osiem ćwiczeń - każde po 20razy, razy dwa - dwie serie)
2cykl: 11-20.07, 3 serie (czyli osiem ćwiczeń - każde po 20razy, razy  3)
3cykl: 21-30.07, 4 serie (czyli osiem ćwiczeń - każde po 20razy, razy 4)

*ósme ćwiczenie: tzw deska/plank - 10 razy po 20sekund na 1 serię!
UWAGA! Jako, że zdrowie najważniejsze pamiętajcie o tzw. reście! W ciągu tygodnia niech to będzie przynajmniej jeden dzień zupełnej przerwy od treningu, mięśnie potrzebują czas na odpoczynek i regenerację!




Dzisiaj kobiecy wpis. By nudno nie było! :D

Ale zacznijmy od sedna tego bloga, czyli diety!
Dzisiaj przełomowy dzień. Nowe postanowienie - zobaczymy czy i w tym wytrwam! Przyszedł czas by wyrzucić z diety pieczywo, które jak wiemy jest kaloryczne. Są różne zastępniki tego produktu, ale ja wybrałam wafle ryżowe, które są dostępne w różnej kombinacji dodatków. Dzisiaj kupiłam dwie paczki, jedna z siemię lnianym i wiesiołkiem, a druga z dodatkiem banana ( <3 ) i kokosa! Pierwsze już dzisiaj poszły w ruch i są smaczne :)



No tak, jak wiecie gdy się chudnie trzeba dość często wymieniać swoją garderobę! Próbuję robić to systematycznie, mniej więcej co 3-4 tygodnie. Możecie mi wierzyć lub nie, ale po raz pierwszy w życiu musiałam kupić nowe obuwie, bo większość butów, które nosiłam była za duża! :o Od dawna chciałam mieć trampki typu "slip on" w centki lub zebrę lecz zawsze twierdziłam, że do owych butów potrzeba szczuplejszych nóg! Dzisiaj poszłam na poszukiwania butów odpowiednich do zakupionej niedawno czarnej sukienki - od razu po głowie chodził mi kolor pudrowy, łososiowy. Zatem po długich poszukiwaniach buty znalazłam, ale moją uwagę w sklepie zwróciły wyżej wymieniony "slip on". Chwila zastanowienia i już były kupione! :)




Myślę, że ten uroczy łososiowy będzie idealnie komponował się z czarną długą sukienką! :)

~Jula



Jako, że pogoda nas niestety nie rozpieszcza, a za mną od dawna chodził pomysł by zacząć robić plany swoich treningów na najbliższe dni. Zatem podczas gdy za oknem szaro, buro i kochane ulewy można na chwilę przysiąść i zrobić coś kreatywnego!



Do wykonania tego organizera nie potrzebujesz wielu rzeczy, a przede wszystkim nie potrzebujesz jakiegoś ogromnego talentu plastycznego - każdy da sobie rade ze zrobieniem czegoś takiego :)



Jestem osobą, która uwielbia mieć wszystko wcześniej zaplanowane, więc jak dla mnie jest to całkiem niezłe rozwiązanie. Taki "planner" - przynajmniej dla mnie - jest bardzo motywujący, bo jeśli już sobie coś zaplanowałam, zapisałam to nie ma odwrotu trzeba to zrobić i już!



Przy robieniu takiego planu można na chwilę się zrelaksować i przy tym miło się odprężyć!



W następnym poście rozpiszę Wam ten plan treningowy :)
Cześć Chudzinki!
Grubas trochę nawywijał. Kręgosłup zaczyna się odzywać. Niestety dobrze znam ten ból, czyli na dniach będzie "grubo" - eh! Już wisi w powietrzu ten cały szit i niebawem będzie ciężko się poruszyć, ale co tam nie pierwszy i z pewnością nie ostatni raz. Jak widać da się przeżyć! Ponadto dopadła mnie pierwsza kontuzja łydki. Mam nadzieję, że maksymalnie do środy.czwartku wszystko się ustabilizuje i wrócę do biegania, bo bez tego już pomału zaczynam się czuć mniej więcej tak samo jak ktoś zabiera mi moje oczy, tzn. okulary ;) Zatem najbliższe dni spędzam na 100% odpoczynku, mięśnie mają swój wymarzony rest, a potem z podwojoną siłą wracam do pracy. Pamiętajmy, że nic się samo nie wydarzy, nic się samo nie zrobi! 



Jako, że mamy już wakacje, w pracy mniej zleceń, nauki już wcale (!<3) można spędzić trochę czasu na swoich pasjach. Tak właśnie przysiadłam i pracuję nad swoim małym talentem ;) Pewnie co jakiś czas będą się tutaj pojawiać jakieś rysunki.

       

Mogę się Wam w końcu pochwalić! Dzisiaj po raz pierwszy bez problemu (co widać na dwóch poniższych zdjęciach) mogłam założyć spodnie w rozmiarze 40 - ah! Spodnie o 4 rozmiary mniejsze od tych które nosiłam gdy zaczynałam swoją walkę <3 I w głowie nastał taki mały spokój, bo już został tylko jeden (OSTATNI!) rozmiar do tego wymarzonego ;)


        



Walczmy o swoje marzenia, bo jest warto! :*

~Jula :)



Cześć Chudzinki! ;)
Jak tam Wasze postanowienia? Walczycie? A może już sobie odpuściliście?
Wiele dziewczyn walczy o lepszą sylwetkę na wakacje - co prawda u mnie wakacje już od trzech tygodni, ale to nie oznacza, że wszyscy mają tak dobrze - zatem został Wam już tylko tydzień! Hah! A nie lepiej trzymać się nowych nawyków przez cały rok? I mieć wymarzoną figurę nie tylko latem? Nie tylko przez 3 miesiące w rok uczuć się ze sobą dobrze? Hmm.. Co Ty na to? :)



Póki jest sezon i ładna pogoda chcę na maksa to wykorzystać - potem coś się wymyśli. No tak, za kilka dni rozpoczynamy lato, a za oknem pochmurno i deszczowo. Bardzo dobra wymówka by odpuścić trening! O nie! Nie dla mnie! Prognozują, że przez tydzień ma być taka "piękna" pogoda. Przez tydzień siedzieć w domu?! Nie biegać?!! Nie jeździć rowerem?! Tylko dlatego, bo pada? Proszę Was. Przez tydzień człowiek podczas dobrej diety i dobrze rozplanowanych treningów może schudnąć do 1,5kg - naprawdę mam dalej wymieniać i próbować Was zmotywować? :) Poza tym taki ukończony trening w deszczu, czasami nawet w ulewie, daje więcej siły psychicznej! Człowiek zdaje sobie sprawę z tego jaki jest silny i wytrzymały. Ja osobiście kocham biegać lub jeździć rowerem w deszczu. Po pierwsze mniej się człowiek męczy, więc plus dla nas, bo skoro mniej się męczymy to możemy jednocześnie "wycisnąć" z siebie więcej. Po drugie daje mi to wielką satysfakcje - miny ludzi na widok osoby biegnącej w deszczu są bezcenne, a Ty możesz z dumą biec dalej! Po trzecie, fajnie jest mieć świadomość, że wiele osób w tym samym czasie marudzi, że pada i zostaje cały dzień z tego powodu w domu, a Ty pomimo wszystko startujesz z uśmiechem do treningu. I tak można wymieniać bez końca!



Ostatnio było porównanie brzucha, więc dzisiaj spójrzmy na nogi - co Wy na to? ;)




Miłego weekendu Kochani! :*


~Jula!
Wakacje! Nareszcie! Co prawda jeszcze nie wszystkie mam wyniki egzaminów, ale i tak cieszę się już, że właśnie dzisiaj zaczynam wakacje - mam nadzieję, że  będę mogła się chwalić, że w całym roku nie miałam ani jednej poprawki na uczelni! :) A skoro wakacje to i dużo wolnego czasu... Pewnie ciekawi jesteście co mam w planie? Jako, że ostatnie dwa tygodnie poszły marnie pod względem treningów mam zamiar to wszystko nadrobić! Mój wolny czas, a więc zamierzam go wykorzystać w pełni dla siebie. Zobaczymy co z tego wyjdzie :) W końcu mogłam zabrać się za zmienienie czegoś w swoim pokoju, jak przystało na studentkę Turystyki i Rekreacji padło na trochę geografii ;)





W zeszłą sobotę wybraliśmy się na Lednicę - jeśli nie kojarzycie sprawdźcie w necie ;) Ciężko powiedzieć jak było, umierałam, byłam nawet w szpitalu... Eh! To znak, że jadłam za mało, więc trzeba było co nieco dołożyć by organizm miał siłę - jest lepiej!





... no i przez to też moja alergia wjechała na najwyższy szczebel! :( Ale warto było! :D

 

Co tu dużo pisać... Przyszedł czas relaksu i chillowania!

Korzystam w pełni ze słońca, a co tam! :D


Ps. Może w końcu w tym roku opalę te moje bladziuchy, wrrr...!

Słonecznego weekendu! :*

~Jula <3

Gorsze dni odeszły w zapomniane!
Świetnie. Podsumowując okazuje się, że to prawda, iż gdy są gorsze dni to bardzo dobrze. Dlaczego? A to dlatego, bo to oznacza, że po tym czasie przyjdzie lepsze. Tak też jest! Mam tyle siły psychicznej (fizycznej oczywiście też), że nic nie jest mi straszne. W końcu zaczynam patrzeć dobrym okiem w swoją stronę (pewnie gdyby nie było aż takich efektów to byśmy na to jeszcze musieli poczekać), ba! Zaczynam się sobie podobać! :D Dwa miesiące za mną i wg mnie podczas diety to te pierwsze dwa miesiące są najcięższe, potem to już tylko przyzwyczajenie. Zmiany są już widoczne gołym okiem - a jeśli nawet ja sama to stwierdzam to muszą być duże. Psychicznie jestem z pewnością pewniejsza siebie i radośniejsza! Przestałam być ciągle smutna i niezadowolona z tego powodu jak wyglądam. Fizycznie - o matko! Tak jak na początku mówiłam, że w sobie lubię ewentualnie włosy to teraz mogę wypisać więcej tych "rzeczy", zaczynając od tzw. dołeczków w polikach kończywszy na szczuplejszych (w końcu widocznych) kostkach!
Plany na najbliższe dwa miesiące?
Odchudzanie zamienić po prostu na zdrowy tryb życia i już bez kompletnej spiny podchodzić do tego wszystkiego! Oraz przy okazji zrzucić jakieś 8kg.

A teraz coś dla miśków!
Nowa odsłona, nowe porównanie - ja do tej pory jestem w szoku, podziwiam swoją wytrwałość i jestem z siebie dumna! ;)






Pamiętaj! <3


Subskrybuj: Komentarze ( Atom )

Wybierasz? Więc walcz.

Archiwum bloga

  • ►  2016 (3)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ▼  2015 (30)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  października (2)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (5)
    • ▼  czerwca (7)
      • Belly Training
      • Kobieco
      • Planner 24.06-02.07
      • Marz i walcz!
      • Training in rain
      • Holiday!
      • Better life
    • ►  maja (8)
    • ►  kwietnia (3)

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy

Blog Archive

  • ►  2016 ( 3 )
    • ►  kwietnia ( 1 )
    • ►  marca ( 1 )
    • ►  stycznia ( 1 )
  • ▼  2015 ( 30 )
    • ►  grudnia ( 2 )
    • ►  października ( 2 )
    • ►  września ( 2 )
    • ►  sierpnia ( 1 )
    • ►  lipca ( 5 )
    • ▼  czerwca ( 7 )
      • Belly Training
      • Kobieco
      • Planner 24.06-02.07
      • Marz i walcz!
      • Training in rain
      • Holiday!
      • Better life
    • ►  maja ( 8 )
    • ►  kwietnia ( 3 )
Obsługiwane przez usługę Blogger.

Zblogowani

zBLOGowani.pl
Copyright 2014 Wybierasz? Więc walcz..
Designed by OddThemes